Artykuły

Jestem dumny z córki

Jestem dumny z córki

- Dlaczego wybrał Pan zawód kompozytora?

- Już jako chłopiec komponowałem piosenki, a pierwszą napisałem mając piętnaście lat. Lecz wtedy nie myślałem o tym zawodzie. Bardzo chciałem zostać znanym i popularnym piosenkarzem. Lecz w miarę upływu czasu komponowałem coraz więcej, wygrywałem wiele różnych konkursów i do tego stopnia wciągnąłem się w komponowanie, że ani się nie obejrzałem, a stało się ono najważniejszą rzeczą w moim życiu.


- Na początku lat siedemdziesiątych wylansował Pan swoją pierwszą żonę - Annę Jantar, piosenkarkę do dziś, pomimo upływu dwunastu lat od jej tragicznej śmierci, znaną i lubianą. Myślę, że pamięć o Annie Jantar, na przekór jej ostatniej piosence "Nic nie może wiecznie trwać", nigdy nie przeminie. Jestem jednym z fanów "bursztynowej" Anny i chciałbym w ich imieniu złożyć Panu podziękowanie za odkrycie tak utalentowanej artystki, bez której życie zdawałoby się szare i smutne...

- Sprawa pokochania Ani przez ogromne rzesze ludzi urosła w tej chwili do rozmiarów legendy. Mnie się wydaje, że ta sympatia bierze się stąd, że Ania przez całe swoje życie była normalnym, bezpośrednim i serdecznym człowiekiem, a poza tym piosenki, które śpiewała, opowiadały o codziennych troskach i radościach. Utwory te były każdemu bardzo bliskie.
Fani Ani do tej pory okazują całej naszej rodzinie liczne dowody sympatii i uznania, a czynią to najczęściej telefonując, pisząc listy lub wysyłając kartki z życzeniami. Jest to bardzo miłe.


- Czy obecnie przyglądając się córce nie ma Pan wrażenia, że Natalia Kukulska to lustrzane odbicie Anny Jantar?

- Jak wiele dzieci na świecie przypomina swoich rodziców, tak Natalia jest bardzo podobna do swojej mamy w niektórych gestach, barwie głosu czy rysach, ale jak każdy człowiek ma bardzo wiele cech tylko ją charakteryzujących.

- Skoro jesteśmy przy Natalii, proszę powiedzieć, jak układają się Pana czysto zawodowe stosunki z córką?

- Natalia swoich pierwszych nagrań dokonała w wieku siedmiu lat. Kolejne piosenki wykonała dwa lata później, a w wieku jedenastu lat zawiesiła swoją działalność artystyczną do grudnia ubiegłego roku, kiedy to ukazała się jej kaseta z kolędami, która okazała się kolejnym wielkim sukcesem.
Jeżeli chodzi o współpracę, to dochodzi czasem do różnicy zdań, ale Natalia ma prawo mieć własne zdanie, zwłaszcza, że nie jest już małą dziewczynką. Natomiast jeżeli ja uważam, że mam rację, to staram się ją o tym przekonać.


- A jak wyglądają domowe stosunki ojca z córką?

- Relacja jest taka jak między ojcem, który kocha swoją córkę, a córką, która kocha i szanuje swego ojca. A poza tym staram się być nie tylko ojcem, ale i kumplem, z którym Natalia może sobie na różne tematy porozmawiać i podzielić się problemami, które ją nurtują.

- Za swoją drugą płytę, z bajkami, Natalia jako jedyna w Polsce została laureatką "Platynowej Płyty"... Jak Pan przyjął to wyróżnienie?

- Oczywiście, bardzo się cieszę i jestem z niej dumny. Tym bardziej, że wspólnie z autorem tekstów Jerzym Dąbrowskim do tego sukcesu się przyczyniłem. Muszę tu przy okazji dodać, że ta nagrodą zostali również uhonorowani aktorzy biorący udział w nagraniach tej płyty, jak również my - jej twórcy.

- Którą z piosenek Jarosława Kukulskiego darzy Pan największą sympatią i dlaczego?

- Napisałem bardzo dużo piosenek i trudno jest mi wybrać te ulubione, każda z nich na pewien czas stawała mi się bliską. A może tej ulubionej piosenki jeszcze nie napisałem?


- Jak wygląda zwykły dzień w domu niezwykłej rodziny Kukulskich?

- Wygląda w ten sposób, że Natalia rano idzie do szkoły. Ja - obojętnie, o której godzinie się kładę - wstaję bardzo wcześnie, bo przychodzi do mnie Piotruś z książeczką, żeby mu poczytać, a żona robi mu rano śniadanie. Koło południa każdy załatwia na mieście swoje sprawy. Wieczorem również każdy powraca do swoich obowiązków albo wspólnie oglądamy telewizję, bądź słuchamy nagrań.

- Kiedyś powiedział Pan, ze dzieciom potrzebne są takie piosenki jak te, które śpiewała mała Natalka. Czy teraz, gdy wyrosła już ona z tych utworów o misiach i lalkach, widzi Pan Jej godnych następców?

- Dzięki temu, że Natalia zaczęła śpiewać melodyjne piosenki, łatwo trafiające do dzieci, mali słuchacze mieli własne, dziecięce przeboje, które nie tylko można było śpiewać, ale również tańczyć. Zresztą po występach Natalki pojawiło się bardzo dużo takich małych "Natalek" obojga płci. W ten sposób okazało się, że nasze dzieci lubią śpiewać i bardzo chcą mieć swoje piosenki. A co do dziecięcych idoli, to dawniej był to Krzyś Antkowiak, a obecnie jest to Magda Fronczewska.


- Piosenka "Przydział Twój" to duet Monika Borys i Jarosław Kukulski. Czy planuje Pan dalsze, wspólne występy, na przykład z córką?

- To, że zaśpiewałem z moją żoną, to nie znaczy, że jeszcze kiedyś zaśpiewam. Ale nie twierdzę też, że nie może mi się to zdarzyć. A co do piosenki "Przydział Twój", był to mój symboliczny gest - pożegnanie z publicznością festiwalu opolskiego, w którym brałem udział po raz ostatni w charakterze szefa muzycznego.


- Na koniec prosiłbym Pana o zdradzenie swoich marzeń prywatnych i zawodowych.

- Marzę o tym, bym choć raz mógł się porządnie wyspać. Marzę również o wypoczynku na małej wyspie, gdzie będzie ciepłe morze i dużo słońca. A poza tym chciałbym, żeby w Polsce zapanował ład i spokój oraz żebyśmy mogli normalnie żyć i pracować. Pragnąłbym również, abyśmy choć w części stali się tą obiecaną Japonią, o której się tak wiele mówiło.


- Dziękuję za rozmowę, życzę spełnienia tych i wielu innych marzeń.


:: źródło: ŚWIAT MŁODYCH ::

Rozmowy na pięciolinii

"Rozmowy na pięciolinii" - Janusz Kondratowicz rozmawia z Jarosławem KukulskimKiedy...

Kompozytor miesiąca

Nie od razu trafił do grona kompozytorów młodego pokolenia. Po ukończeniu (w 1967...

5 minut z Jarosławem Kukulskim

"5 minut z Jarosławem Kukulskim" Na antenie radiowej znowu królują piosenki...
nowsze 1 2 3 starsze

Wywiady wideo

Wywiady audio

Jeżeli posiadasz jakiekolwiek materiały poświęcone Jarosławowi Kukulskiemu, które mogłyby wzbogacić tę stronę i chciałbyś się nimi podzielić - czekamy na maile pod adresem kontakt@jaroslawkukulski.com

Copyrights © Natalia Kukulska 2010 Design Aleksandra Korszuń Powered by Solarte

Status